Otwórzmy drzwi – trwa wizyta duszpasterska
Dobrą tradycją Kościoła jest tzw. kolęda – czyli wizyta duszpasterska, rozpoczynająca się w Polsce zwyczajowo po Świętach Bożego Narodzenia. To jest okazja nie tylko do spotkania księży z parafianami w przestrzeni ich domów, ale chodzi przede wszystkim o błogosławieństwo, przynoszone domownikom.
Domy są różne, różne są rodziny, różne ich radości i zmartwienia. Wiele osób przyjmuje księdza z radością, czekając na tę wizytę. Są i tacy, dla których to niezbyt zrozumiały rytuał czy tylko przekazywana z pokolenia na pokolenie tradycja. Ale niezależnie od tego, jakie są intencje gospodarzy, kolęda może stać się okazją do prawdziwego spotkania i dobrych rozmów. Podczas wizyty duszpasterskiej zawsze jest czas na modlitwę i błogosławieństwo dla domu i domowników.
Co należy przygotować na wizytę duszpasterską? To dość proste. Potrzebny jest stół nakryty białym obrusem, na nim Pismo Święte, naczynie (np. talerzyk, miseczka) ze święconą wodą, kropidło, stojący krzyż, zapalone świece. Uwaga – jeśli nie mamy w domu święconej wody, należy nalać zwykłej wody z kranu i zaraz na początku wizyty poprosić księdza o jej pobłogosławienie.
Jak przebiega kolęda? Ksiądz zazwyczaj wita domowników słowami: „Pokój temu domowi!”, na co oni odpowiadają: „I wszystkim jego mieszkańcom”. Następnie ksiądz podchodzi do stołu, na którym stoi krzyż oraz zapalone świeczki i rozpoczyna modlitwę. Po uczynieniu znaku krzyża wszyscy odmawiają modlitwę „Ojcze nasz”. Następnie ksiądz modli się nad domownikami, a później kropiąc ich wodą święconą błogosławi mówiąc: „Niech to mieszkanie i wszystkich w nim mieszkających błogosławi Bóg Ojciec i Syn i Duch Święty. Amen”. Po modlitwie i błogosławieństwie jest czas na rozmowę – jej temat i czas zależą od… rozmawiających.
fot. http://parafia.niepokalanow.pl/